4 filmy, które warto zobaczyć we wrzesniu

In the Heights: Wzgórza marzeń (2021)

In the Heights: Wzgórza marzeń to film z 2021 roku wyreżyserowany przez Jona M. Chu, oparty na brodwayowskiej produkcji o tej samej nazwie, którą stworzyli Lin Manuel-Miranda i Quiara Alegría Hudes. Ta kinowa regulacja programu scenicznego jest chwytliwa, wietrzna, melodyjna i przenosi odę do sezonu letniego, miłości, obszaru i fantazji. Naprawdę nie jest jeszcze bardziej przesiąknięty słońcem niż In the Heights: Wzgórza marzeń – film jest celowo pienisty. Jednak jego dawkowanie melodramatów przebija się przez sok i rozwija się w film i psychologiczny. Podczas gdy kilka z tych dostosowań obrazu może wydawać się nieco nieregularny pod względem skryptu, Chu (który wcześniej kierował Crazy Rich Asians, a także Step Up 3) bierze oddech po prostu najlepszy pulpit estetyczny, aby przekształcić to prawo w lato, genialna melodia, która z pewnością dotknie stopy i rozgrzeje serce.

Cała grupa aktorów In the Heights: Wzgórza marzeń jest niesamowita – chociaż nie powiedziałbym, że lubiłem Anthony’ego Ramosa w Hamilton, poniżej artyści wślizgują się całkowicie w rolę Usnavi (z niezwykle zabawną historią pod tym konkretnym nazwiskiem ). Ramos nie jest po prostu zachęcający jako Usnavi – jest fantastyczny, intensywny i bogaty jako wokalista, artysta estradowy i profesjonalny tancerz. Melissa Barrera jest również świetna jako Vanessa, która poszukuje swoich pragnień w trudnych warunkach. Fantastyczna jest Leslie Elegance jako Nina, szybko odnajdująca „surowe strony”, które mogą mieć fantazje. Aby film taki jak In the Heights: Wzgórza marzeń mógł funkcjonować, aktorzy muszą być niezwykłymi artystami, profesjonalnymi tancerzami, a także wokalistami – a także absolutnie nikt nie zawiedzie.

Jak można sobie wyobrazić, z filmem takim jak In the Heights: Wzgórza marzeń, można znaleźć przynętę reżyserską, aby przejść do procesu produkcyjnego i pozbyć się elementów, które czynią go jedynym w swoim rodzaju. Niemniej jednak Chu dostosowuje musical Lin Manuel-Mirandy i Quiary Alegría Hudes do rzeczywistości, nigdy nie łagodząc sedna opowieści ani rytmu jej piosenek. Film jest zroszony i epicki, ale również często spostrzegawczy, wyrozumiały, a także skuteczny. Ponieważ wiele hollywoodzkich musicali filmowych wydaje się bieżnikowanych, wystarczy program na Broadwayu, taki jak In the Heights: Wzgórza marzeń, aby odkryć jego sposób na kino i rozjaśnić ekspozycję i rynki docelowe. Pomimo problemów i nierównej pracy w opowieści, In the Heights: Wzgórza marzeń pozostawia cię na haju filmowym i muzycznym, który jest nieunikniony.

Szybko i wściekle (2009)

Szybko i wściekle to film z 2009 roku wyreżyserowany przez Justina Lin. Jest to również czwarty film z serii (i drugi, który powrócił w całości). Pięć lat po wydarzeniach Szybkich i wściekłych, ta faza legendy wskazuje, że Dominic Torretto i Brian O’Connor kontynuują walkę, dopóki nie zostaną nieprzewidzianymi sojusznikami. Z braku o wiele lepszego terminu, ten biznes franczyzowy od dawna jest moją „winną satysfakcją”; jednak ta czwarta faza działalności franczyzowej wydaje się być jednym z jeszcze bardziej nudnych wejść. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że film opuszcza swoją drogę rywalizując o przychylność jeszcze bardziej powszechnej działalności zarysowującej film. Nie stała się też sprawiedliwie niezależną i śmieszną głupotą, z której słynie biznes franczyzowy. Instrukcje Lin dotyczące filmu wydają się mylące. Mniejsi aktorzy mają jeszcze większy wpływ na film (to niezależnie od prawdy, że normalnie zakładam Za szybcy, za wściekli). Czwarte wejście Lin wydaje się być etapem zmian dla biznesu franczyzowego, ponieważ jego początki sięgają tego, czym jest obecnie.

Chociaż aktorzy są poniżej mniejszych rozmiarów, współpraca Vin Diesela i Paula Pedestriana pozostaje mocną stroną franczyzy. Szczególnie pieszy jest urzekający i modny jak zawsze. W tym samym czasie Diesel nadal gra Dom Torretto, ponieważ ich narzekanie sprawiło, że jego osobowość stała się podstawą biznesu franczyzowego. Jordana Brewster i Michelle Rodriguez są oddelegowane do funkcji, które nie oferują ich dobrze umiejętności (i zwykle są ledwo widoczne na ekranie). Poza tym Gal Gadot jest równie nudna, że ​​pozostawia jakikolwiek efekt.

Jedną z najbardziej niezadowalających części Szybko i wściekle może być jego aktywność – cały film wygląda na nudny i nieco niższy. Nie wykorzystuje eleganckich, ale tandetnych polotów pierwszych dwóch filmów; nie ma też planu wydatków na stworzenie tych przebojowych seriali w kilku filmach, które odniosły sukces. Ten film Universalu z 2009 roku wydaje się być filmem warsztatowym z tamtego okresu. Podobnie, może to być okres, w którym Szybcy i Wściekli 9 nie przekształcili się jeszcze w żartobliwy przebój, jakim jest dzisiaj (tak żartobliwie, że jego najnowszy dostęp skierował się do Cannes. Instrukcje Justina Lina na ogół wydają się nieostrożne, ale wciąż są minuty, które działają cóż, składający się z kilku szanowanych serii wyścigów/pościgów pojazdów nawiązujących do oryginałów. Potężniejszy złoczyńca i znacznie lepsza opowieść z pewnością sprawiłyby, że Szybko i wściekle byłby znacznie potężniejszym hitem; pozbawiony funkcji dostęp w przebojowej branży franczyzowej.

Zola (2020)

Zola to film z 2021 r. wyreżyserowany przez Janiczą Bravo, który opiera się na legendarnych już wirusowych tweetach Aziah „Zoli” Kinga i poście Wędrowca opisującym historię tych tweetów. Kiedy film może opierać się na tweetach (choć 145 tweetów), Zola prawdopodobnie od dawna stymulował pasję zarówno fanów filmów, jak i zagorzałych użytkowników Twittera. Jednak ten film oparty na tweetach wydaje się rozciągnięty, a także cienki jak papier. Scenarzysta/reżyser Bravo i współscenarzysta Jeremy O. Harris wykorzystują wiele pomysłowych upiększeń, aby stworzyć tę opowieść i wypróbować tę opowieść w terapii filmowej. Jednak film wydaje się równie długi, również po słabych 87 minutach. Jako ktoś, kto nie był zaznajomiony z tweetami przed obejrzeniem filmu, łatwo jest wiedzieć, dlaczego stały się wirusowe. Jak sama twierdzi Zola, opowieść jest „trochę kompletna, ale długa jak thriller”, ale być może właśnie wtedy, gdy jest napisana w tweetach, które wydają się nie mieć miejsca. Całkowicie można sobie wyobrazić, dlaczego narracyjne kino opowiadające tę historię z pewnością byłoby atrakcyjne; jednak historia wydaje się, że nadal należy do mniejszego wyświetlacza, niezależnie od tego, czy pojawi się na Twitterze, czy prawdopodobnie jako krótki film dokumentalny. https://vodfilmy.pl/gatunek/akcja/

Dogodnie jedną z najtrudniejszych części filmu jest jego wydajność – Keough i Paige są kosami jako Zola i Stefani, a obaj artyści właściwie przenoszą często niespokojne partnerstwo, które dzielą. Coleman Domingo jest zwykle świetny, a Derek Nicholasa Brauna najprawdopodobniej stanie się ulubieńcem rynku docelowego. Skuteczność wydaje się autentyczna, a także, że zestaw stara się utrzymać autentyczność opowieści, pomimo rozpoznania przez film przypuszczeń, jak wiele się wydarzyło.

Filmy nawiązujące do krótkich okresów zwykle mogą być doskonałe. Jednak film wydaje się długi, jeśli chodzi o Zolę, chociaż pojawia się po prostu poniżej 90 minut. Scenarzysta/reżyser Bravo i współscenarzysta Harris odkrywają, że początkowa opowieść jest intrygująca i stara się wyobrazić ją sobie za pomocą filmu i wyobraźni. Jednak wydaje się, że kilka scen wyczerpuje środowisko wykonawcze. Zola czuje się również rozciągnięta i rozszerzona jako pełna funkcja narracyjna. Szczerze mówiąc, dramat dokumentalny dotyczący tej opowieści (i tego, jak stała się popularna).

Niefortunna przeprowadzka (2016)

Niefortunna przeprowadzka to film z 2016 roku wyreżyserowany przez Deona Taylora i skomponowany przez Taylora i Nicole DeMasi. Ten film, który jest przeprosinami The Cleanup, jest w połowie przyzwoity z ulotnie świetnego pisania i raczej zabawnego Mike’a Eppsa, ale bardzo niewiele więcej sprawia, że ​​​​jest to filmowa praca. Supervisor Deon Taylor ma słabość do niskobudżetowego kręcenia filmów „Zrób to sam”, a sam film jest od czasu do czasu zabawny. Jednak Niefortunna przeprowadzka częściej wydaje się szalone, obraźliwe i źle skierowane niż doskonałe przeprosiny. Pomimo całej swojej beztroskiej głupoty i przyjemnych aktorów, Niefortunna przeprowadzka ma trudności z silnymi przeprosinami.

Aktorzy Niefortunna przeprowadzka sprawiają, że przeżywa on najtrudniejsze miejsca. Mike Epps oferuje typowo rozrywkową wydajność w roli głównej w filmie, nawet jeśli nie jest to naprawdę wystarczające, aby powstrzymać ruch. Lil Duval jest również dość zabawny jako Cronut. Ponadto wszyscy artyści na planie wydają się witać dowcip i głupotę, które wspomagają film.

Supervisor Deon Taylor ma kilka świetnych pomysłów na fałszowanie filmu takiego jak The Cleanup, a także głupia, a także lekka strategia filmu. Jednak to nie wystarczy, aby utrzymać 94-minutowy atrybut. Żarty z Niefortunna przeprowadzka zazwyczaj osiągają poziom, a także są szalone i generalnie obraźliwe, niezależnie od umiejętności, jaką przynosi obsada zestawu. Mimo to wystarczy stymulacja poniżej, która może trwać pół godziny. Jednak ten film był prawdopodobnie wskazywany jako ilustracja, a nie prawdziwy film fabularny. Kiedy dowcip i dowcipy trzymają się dobrze, Niefortunna przeprowadzka radzi sobie dobrze, albo też jest męczące.

5 filmów, które każdy powinien zobaczyć

Labirynt fauna / Pan’s Labyrinth (2006)

Labirynt fauna to hiszpański film z 2006 roku prowadzony przez Guillermo Del Toro, który nadal jest jednym z wielu godnych uwagi i cennych filmów Del Toro, ze względu na jego rewolucyjną współpracę z użytecznymi efektami makijażu. Del Toro szybko jest jednym z najlepszych mistrzów w informowaniu mrocznych bajek. Ponadto Labirynt fauna (film, który nazywa przypowieścią) mieści się bezpośrednio w jego sterówce, ponieważ filmowiec tworzy fascynującą mieszankę filmu bitewnego i filmu marzeń. Nieuchronnie, komponenty są o wiele lepsze niż wszystkie tutaj, ale Labryinth Pana łączy rozkosze i magię w dziwną, aczkolwiek pozbawioną cech miksturę.

Labirynt Fauna recenzja

Skuteczność w Labiryncie fauna jest dość solidna i pomaga zintensyfikować film, zwłaszcza ścierne części bitewne filmu. Sergi López jest ogromny i przerażający w filmie i pracuje jako równoległy złoczyńca w stylu Złotej Strefy do bestii, których doświadcza Ofelia. Wyjątkowe są Maribel Verdú jako Mercedes, a także Álex Angulo jako Dr Ferreiro, które zamieniają się w jedne z najbardziej ugruntowanych i bagatelizowanych prac w filmie. Nieuchronnie Ivana Baquero, podobnie jak Ofelia, nie ma wiele do zrobienia w filmie, ale działa jako istotna osobowość.

Potrzeba estetycznego i narracyjnego umysłu, takiego jak Guillermo del Toro, aby stworzyć opowieść, która wydaje się surrealistyczna, sensacyjna, piaszczysta i bolesna. Labirynt fauna wydaje się, mimo wszelkich niedoskonałości, pracą z miłości do miłości. Ostatecznie mieszanka snu i dramatyzacji bitwy jest o wiele bardziej entuzjastyczna niż całkowity sukces. Jednak jasne jest, że GDT był twórcą filmów o doskonale jedynym w swoim rodzaju, innowacyjnym umyśle, który również zawierał tylko kilka filmów.

Resident Evil (2002)

Resident Evil to film z 2002 roku prowadzony przez Paula W.S. Anderson, który wygenerował wielomilionowy biznes franczyzowy dla Sony/Screen Treasures z ołowiem i prawdziwą drugą połową Milla Jovovich Andersona. Film, oparty na grze komputerowej o tej samej nazwie, jest zabawą z przekąskami, która jest fascynująca i równie głupia. Niezależnie od tego, nie ma nic szczególnie podobnego do pierwszego filmu Resident Evil Andersona. W 2021 roku, dziewiętnaście lat po premierze, pojawia się piętno głównego nurtu filmowego początku XXI wieku (również ponadczasowe). Jednak głośna mieszanka zombie, niegodziwych firm i spowolnionego ruchu Andersona nadal wydaje się jedyna w swoim rodzaju i pociągająca, również z dźwiękiem znacznie głupszych minut filmu. Jovovich zawsze była idealną gwiazdą aktywności za tandetną cenę science fiction, ponieważ ta, podobnie jak Resident Evil (prawdopodobnie jej najbardziej znany film), bez wątpienia nie stanowi wyjątku. Duża część filmu może wydawać się konfiguracją prologową dla nieuniknionej kontynuacji, która zakończyła się uruchomieniem. Jednak Resident Evil wciąż ma swoje piękno i cechy jako przebój ze spektakularnej doliny.

Jak można było się spodziewać, wydajność Resident Evil nie jest zbyt uczciwa – celem poniższego zestawu jest przedstawienie i utrzymanie fabuły w innym miejscu. Jedynym wyjątkiem, oczywiście, jest Milla Jovovich – nie jest w ogóle doskonałą artystką estradową, ale może utrzymać się jako liderka filmu akcji/sci-fi/horroru takiego jak ten. To bezsprzecznie jej najbardziej znany i powszechnie znany film. Pokazuje również, dlaczego i jak Jovovich zyskała popularność dzięki współpracy z Andersonem.

Jak można się było spodziewać podczas oglądania w 2021 roku, wiele Resident Evil wydaje się przestarzałych, zepsutych i niezwykłych. Ciągła bateria przede wszystkim bezsensownych działań, a także fascynująco skomplikowane nakreślenie najbardziej oburzających sugestii nigdy nie zniechęca Resident Evil, ponieważ kierownik Paul W.S. Anderson wydaje się rozpoznawać swoją wizję tego globu i również to utrzymuje, bez względu na sensowne szczegóły techniczne, a także pytania, które mogą się pojawić. Film dodatkowo wyraźnie faworyzuje strach przed nurkowaniem, a także bezsensowną aktywność do czegokolwiek szczególnie innowacyjnego. Jednak to błyszcząca, estetyczna oprawa filmu i oddane otoczenie sprawiają, że jego minuty niesamowitości i nieznajomości są fascynujące. Resident Evil jest ucieczką, ale nie w takim stopniu i zasięgu, jaki moglibyśmy dziś zobaczyć z wielkiego hitu, a także może to pozwala mu przyjąć kilka zagrożeń, które robi – na znacznie lepsze, a także na jeszcze gorsze.

Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak (2010)

Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak to film z 2010 roku prowadzony przez Roba Reinera, twórcę standardów takich jak Kiedy Harry poznał Sally i Nowa narzeczona księżniczki. Film Reinera, który w momencie premiery przestał działać w miejscu pracy, wydaje się próbą ożywienia starej marki filmowej, a także próbą zaoferowania jej na rynku docelowym w 2010 roku. Sentymentalne wypełnianie filmu przez Reinera jest oznaką cukru z lat 90., który z pewnością nie zrobiłby w tym filmie absolutnie nic poza doświadczeniem w kasie, jednak przesadzona metoda filmu zwykle spowalnia to, co jest o wiele ciekawsze i genialne niż film. może pojawić się na początku. W przypadku Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak istnieje naprawdę przeoczona możliwość – przy innej ulepszonej metodzie fabuła i ramy tego filmu mogły przenieść go na wyższe poziomy. Jednak w obecnej postaci Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak często czuje się otoczony mrokiem minionej epoki filmowania – jest zanurzony w miłych wspomnieniach, ale jest w nim zuchwałość z jego nostalgiczną spostrzegawczością.

Skuteczność pomocy Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak znacznie ją zwiększa — Madeline Carroll i Callan McAuliffe sprawiają, że osobowości wydają się wiarygodne. Jak na film oparty praktycznie całkowicie na narracji, bardzo dobrze wykonują tę dziwną pracę ramową. Dorosła obsada nie ma wiele do roboty, ale McAuliffe, a konkretnie Carroll, nadal angażują się w film.

Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak przedstawia swoją opowieść za pomocą poruszających się punktów widzenia opartych na narracji, osadzony jest w latach 60., zawiera też krętą dyskusję i kilka minut prawdziwej reprezentacji miłości i identyfikacji. Zasadniczo wydaje się, że jest to dokładnie ten rodzaj filmu, który z pewnością działałby w latach 90. – w wieku Reinera, Ephrona i Zieffa. To, co sprawia, że ​​Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak przyciąga uwagę, to jego rękopis – osobowości, mimo emocjonalnej techniki, tworzone są z głębią i subtelnością, a zmieniający się punkt widzenia obu głównych bohaterów daje fascynujące minuty dowcipu i zrozumienia. Wyraźne ramy filmu, bardzo absurdalny i zazwyczaj zabawny rękopis sprawiają, że jest on wciągający. Jednak film wydaje się przytłoczony standardem, a także przesadnie cudowną percepcją. Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak jest zanurzony w miłych wspomnieniach, że znosi swoje rękawy, ale to pozwala przypuszczać, że rzemiosło.

Miłość, śmierć i roboty (2019)

Miłość, śmierć i roboty to kompilacja kolekcji science fiction od producentów wykonawczych Tima Millera i Davida Finchera. Początkowa ilość filmów krótkometrażowych w grupie, zainspirowanych składanką Heavy Metal, obejmowała osiemnaście krótkich opowieści science-fiction/fantasy/horroru, z których kilka było znacznie lepszych od innych. W drugiej części Miłość, śmierć i roboty znajdują się w zaledwie ośmiu krótkich spodenkach, z których pięćdziesiąt procent wydaje się dość solidne, podczas gdy inne są zazwyczaj pozbawione cech charakterystycznych. Trudno ocenić, w jakiej ilości znacznie lepsze spodenki najwyższej jakości oferowały wyróżnienie w różnorodności odcinków. Jednak druga ilość wydaje się głównie na tym samym poziomie, co najwyższa jakość pierwszej, z pewnymi znaczącymi wyróżnieniami. Klienci, którym spodobała się pierwsza ilość, powinni przekonać się, że druga ilość ma w swoich szortach jakieś okazje, ale nie każdy brief jest mistrzem.

Miłość, śmierć i roboty recenzja

Jak zwykle w przypadku Miłość, śmierć i roboty, materiał w programie jest przeznaczony tylko dla w pełni rozwiniętych rynków docelowych, ponieważ Tim Miller i David Fincher kolekcjonują szorty z produktem, który może być ciemny, ostry, a także ekstremalny – na nazwa marki z początkową ilością programu. Podobnie jak początkowa ilość, kilka z tych filmów krótkometrażowych przypomina sceny z większego filmu lub programu i zwykle są najsłabszym z nich. Ice, podobnie jak Life In The Hutch, mogą w szczególności podlegać tej klasyfikacji. Podobnie istnieją spodenki o niewykorzystanej pojemności (The Tall Turf) lub krótkie, które pozostawiają wpływ (Throughout Your House). Pomimo dość słabych linków internetowych, wiele filmów krótkometrażowych wciąż roi się od sugestii, podobnie jak początkowa ilość. Moimi faworytami były Pop Team, The Drowned Titan i Automated Customer Support – egzystencjalni, mentalni, a jeśli chodzi o ostatnią, śmiesznie i zabawni.

Jak zwykle w przypadku Miłość, śmierć i roboty, program najprawdopodobniej przyciągnie tych, którzy lubią sci-fi, a także przerażające ceny kategorii. Ja polegałem na tym, że ten powrót nagrodzonego Emmy programu jest mile widziany, a także satysfakcjonujący, interesujący zegarek, również wtedy, gdy kilka filmów krótkometrażowych nie pasuje do ich koncepcji. Nieuchronnie ta kolekcja szortów nie jest wyjątkowo niezwykłą sumą. Jednak wciąż jest pełen sugestii, a także mniejsza ilość sprawia, że ​​wyróżniające się elementy są bardzo podobne do podświetleń.

Kick-Ass (2010)

Kick-Ass to film z 2010 roku wyreżyserowany przez Matthew Vaughna, w którym występują Aaron Taylor-Johnson, Nicolas Cage, Chloë Poise Moretz i Christopher Mintz-Plasse. Ten wywrotowy film o superbohaterach, który można porównać do Scotta Pilgrima kontra The Globe w jego odpowiednikach partii i dowcipu kultury popularnej, zawiera sugestię, co mogłoby się wydarzyć, gdyby ktoś postanowił zostać superbohaterem w prawdziwym świecie. Po ponad dziesięciu latach od premiery, pośród różnorodnych konwencjonalnych i wywrotowych materiałów o superbohaterach, mądre mózgi i kłopoty z szaloną aktywnością Kick-Ass nadal wydają się długo oczekiwanym powiewem świeżego powietrza. Nadzorca Vaughn, który stworzył film, i weteranka Jane Goldman grają bezpośrednio w jego sterówce w tym oburzającym, bluźnierczym i mrocznym filmie. Pojawiające się w czasie poniżej 2 godzin, jedną z największych wytrzymałości Kick-Ass jest jego szybki pas – folia jest bezpiecznie zbudowana, co sprawia, że ​​aktywność i dowcip mieszają się jeszcze bardziej perfekcyjnie. Również dzisiaj, kpiące podejście filmu do społeczeństwa fandomu, wraz z jego hołdem i przyjęciem dla superbohaterów, naprawdę wydaje się interesujące i ostre, pomimo obecnej ceny kategorii superbohaterów, która próbowała zrobić to samo. Kick-Ass żyje tak samo, jak tytuł – ten film jest nieoczekiwany, radosny, a także uroczo zdeformowany.

Kick Ass 2010 recenzja

Skuteczność Kick-Ass stale pomaga w dostarczaniu najbardziej szalonego materiału tego filmu pod kątem autentycznej wiarygodności i ugruntowania. Aaron Taylor-Johnson jest świetny jako tytułowy fanboy, który przekształcił prawdziwego superbohatera. Jego pozytywne nastawienie i komiczne kotlety dobrze pasują do osobowości, którą przedstawia. Nicolas Cage i Christopher Mintz-Plasse są tutaj znakomici, chociaż ten ostatni wydaje się najbardziej wymienny. Naturalnie, największym szokiem filmu (również w momencie jego początkowej premiery) jest Chloë Poise Moretz jako powodująca chaos, a także szorstka Uderzona Dama. Moretz jest wspaniały ze wszystkimi, z którymi dzieli wystawę, w tym Cage i Johnson. Ona również szybko uzyskuje kilka idealnych serii aktywności i komicznych minut filmu.

Prawdopodobnie nie było kierownika o wiele lepiej nadającego się do pracy, takiej jak dostosowanie komiksów Kick-Ass niż Matthew Vaughn. Poniżej twórca filmowy łączy swój styl stylistyczny, zabawną spostrzegawczość i zamiłowanie do kaparów w jednym filmie, tworząc wybuchową i przyjemną, pokręconą mieszankę filmu, który jest nieustannie genialny. Podczas gdy wiele zadań przed i po filmach próbuje nadać styl superbohaterowi w inny sposób, kilka robi to normalnie, tak jak robi to Kick-Ass, a wytrzymałość zależy od wybitnego pisania filmu. Mieszając style i spekulując, Vaughn i współscenarzysta Goldman mogą nagrać to, co czyni osobowości Kick-Ass wyjątkowymi. Ten film skutecznie przekształca styl superbohatera na głowie, co zwykle podejmowali poprzedni filmowcy i showrunnerzy na różnych poziomach. Jednak Kick-Ass nadal wydaje się najlepszym z najlepszych, a także znacznie wyprzedza swoje czasy. https://vodfilmy.pl

Filmy z 2021 roku, które warto obejrzeć

Andie the Great (2021)

Andie the Great to film z 2021 r. Wyreżyserowany i stworzony przez Davida Laurence’a i Josha Romyna oraz celebrytów Matreyę Scarrwener. Ten niezwykle niskobudżetowy film niezależny jest zdjęciem Andie Offerman, która na pierwszym roku opuszcza uniwersytet, by na zawsze wrócić do rodzinnego miasta. Film, który pojawia się na 1h 12m, jest z pewnością bzdurny z rzemieślniczego i narracyjnego punktu widzenia – zwykle wydaje się niedokończony i trochę niewygodny. Jednak solidna scenografia, a także szczerość filmu przebijają. Laurence i Romyn komponują film wnikliwie, przedstawiając Andie i kilka innych osobistości w filmie ze współczuciem i odrobiną dowcipu. Nieuchronnie film wydaje się być w toku, ale jest w połowie przyzwoitą wizytówką dla scenarzysty / reżyserów Laurence’a, a także Royn. Sprawdź tutaj

Skuteczność pomocy filmowej znacznie go zwiększa. Podczas gdy zdolności Matreyi Scarrwener wciąż wydają się nieco surowe, artysta nadal zapewnia wysoką skuteczność jako Andie, ktoś, kto jest stale informowany, że ma coś „wyjątkowego”, ale nie może zdecydować, co dalej robić. Wspaniałym w ciągłej służbie jest Michael Wener jako tata Andie, rzeczywista liczba przez całe jej życie. Clive Holloway jest silny, a także zabawny jako Hans, jeszcze jedna kluczowa osobowość w filmie. Joyce Robbins i Jacqueline Robbins, obydwie, które nie zawierają dużo opowieści, są fantastyczne w scenie, która różni się od reszty filmu.

Skromna natura Andie The Great była już od dawna rozumiana. Jednak ten niskobudżetowy film indie ma na celu przekazanie przede wszystkim wciągającej, choć niedokończonej, a także nieco kłopotliwej opowieści o podróży jednej osoby do „punktów domysłów”. Film jest empiryczny, zabawny i prawdziwy, nawet jeśli nie może raczej uzyskać swoich motywów i historii, aby skutecznie zrównać się z pokazem. Laurence i Romyn ujawniają, jak rozumieją te osobowości i ilustrują je współczuciem i wadami, tworząc najostrzejsze minuty filmu. Chociaż Andie The Great rzadko jest przymiotnikiem, jego tytuł może polecać, to wciąż jest świetnym atrybutem zachęcającym filmowców.

Mitchellowie kontra maszyny (The Mitchells vs. the Machines)

Mitchellowie kontra maszyny (dawniej zatytułowany jako„Connected”, dopóki nie pojawił się na Netflix) to animowany komputerowo film z 2021 r. kierowany przez Michaela Riandę, a także Jeffa Rowe (a także wygenerowany przez Phila Lorda i Christophera Millera). Mitchellowie kontra maszyny są konkretnie znakiem tego, czego można się spodziewać po zadaniu Lorda i Millera, a jeśli nie rozumiesz, że ich nie pokierowali, z pewnością założyłbyś, że tak. Klin wypełniony milionem zabawnych żartów na minutę, fantastycznymi sztuczkami estetycznymi, niezwykłym dowcipem, przewrotnymi treściami internetowymi oraz emocjonalną opowieścią i osobowościami, Mitchellowie kontra maszyny to konkretnie rodzaj animacji komputerowej, za którą tęskniłem. Brak doskonałej animacji komputerowej od dawna wydawał się solidny, biorąc pod uwagę, że ostatnio widziałem Spider-Man: Into The Spider-Verse. Mitchellowie kontra maszyny wydaje się być najlepszym filmem animowanym komputerowo, jaki od tamtej pory widziałem (z wyjątkiem I Shed My Body, jednak wolno było trzymać się ceny G i PG). Co jest najbardziej satysfakcjonujące w przypadku Mitchellowie kontra maszyny nie polega po prostu na tym, że jest sprytny, ale dodatkowo, że zabawne uczucie współgra z dowcipem, który odzwierciedla zarówno nasze dni, jak i wiek – co sugeruje, że punkty mogą być nieco mroczne, wyjątkowe, a także anarchiczne… co jest dużym sukcesem animowanego komputerowo filmu dla dzieci. Nie znaczy to oczywiście, że nie ma za wiele głupoty i slapsticku, ale i po tym Mitchellowie kontra maszyny lokalizują środki, dzięki którym punkty stają się wywrotowe, a także kreatywne. Aby ukryć wszystko, nawet jeśli nie są początkowe, Mitchellowie kontra maszyny niezwykle umiejętnie, a także mentalnie łączy opowieść ojca z córką w swoim zakładzie, która polega na nawiązaniu kontaktu z członkami rodziny przy jednoczesnym poszukiwaniu własnej oryginalności. Nie mogę zwariować wystarczająco w związku z Mitchellowie kontra maszyny – nie jest tak dobrze, jak często, jego nieuporządkowana pasja może spowodować kilka błędów, ale jest to twórcza, głupia, a także mądra animacja komputerowa, której ciągle brakuje, aż do animacji komputerowej Lorda i Millera (czy stworzone, czy kierowane).

Przy każdym zadaniu stworzonym przez Lorda, a także Millera, animacja komputerowa najprawdopodobniej będzie znakomita. O ile w filmie nie ma dokładnych mozaik, które z pewnością wygeneruje Dreamworks, a także Disney/Pixar, animowana animacja komputerowa, podobnie jak projekt komiksu/szkicu, przypomina markę animacji komputerowej, którą reprezentują programy. jak Gravity Autumns, The Outstanding Globe of Gumball, a także oczywiście poprzednie animacje komputerowe Lorda i Millera. Istnieje wiele estetycznych trików typu „mrugnij, a także tęsknisz”, a także żywe, zaawansowane wspomaganie animacji komputerowych, które zapewniają zabawny dodatkowy ciężar, a także są w filmie piękne animacje komputerowe krajobrazu – geometryczne obszary równoważnej centrali są w zasięgu wzroku. Spójrz na niesamowite wciąż wymienione poniżej, aby rozpoznać, że Disney, podobnie jak Dreamworks, nie są jedynymi, którzy rozumieją, jak wypełnić piękny krajobraz animacji komputerowej.

Można sobie życzyć jeszcze więcej filmów tak inteligentnych, opartych na podstawach i innowacyjnych jak Mitchellowie kontra maszyny cały film – jej dowcip nigdy nie traktuje protekcjonalnie swojego rynku docelowego (głównie dzieci). Slapstick jest mądry i praktycznie całkowicie pozbawiony nocnego humoru, który zasadniczo określa większość współczesnej animacji komputerowej. Kilka filmów może wydawać się powtórzeniem poprzednich filmów, szczególnie czynniki fabularne, które z pewnością będą znane każdemu, kto widział animowane komputerowo lub domowe filmy science fiction. Jednak terapia, dyskusja i pisanie filmu sprawiły, że przez cały czas mocno się śmiałem i głęboko współczułem osobowościom -Mitchellowie kontra maszyny mogą być najlepszą mieszanką serca i dowcipu, jaką widziałem w animacji komputerowej (lub jakimkolwiek filmie?) od dłuższego czasu – zapewnij im Oscara.

Armia umarłych (2021)

Armia umarłych to film o zombie z 2021 roku wyreżyserowany przez Zacka Snydera i stworzony przez Snydera, Shay’a Hattena i Joby’ego Harolda. Snyder, świeżo po sukcesie z udziałem nadzorców w Justice Organization, wraca do kategorii zombie po Świcie żywych trupów z 2004 roku. Obecna współpraca tego powszechnie nieregularnego filmowca z Netflix wydaje się kolejnym prawdziwym powrotem, ponieważ prostota Armia umarłych sprawia, że ​​​​jest to przebojowy hit zombie, który nigdy nie wydaje się tak długi, jak jego czas działania. Włączając filmy o zombie i włamywaczach, Snyder utrzymuje koncepcyjną świeżość filmowej sensacji i tworzy film ze znacznym stresem, krwawą aktywnością i osobowościami, które wyjątkowo nigdy nie są wyrównane. Podczas gdy Armia umarłych nie robi zbyt wiele, aby odmłodzić kategorię zombie, ten antyczny hit wydaje się być czymś, co zasługuje na doświadczenie w kinie zamiast na streamingu w domu. Snyder serwuje pełen akcji, atrakcyjny i przyjemny film o włamywaniu się zombie z Armia umarłych, który sprytnie sprawia, że ​​niewiarygodnie śmieszna historia wydaje się głównie aktualna.

Wydajności w filmie dodatkowo znacznie poprawiają film. Dave Bautista pozostaje w doskonałej formie przez cały film. Nie pozwala też, by jego skuteczność wyglądała tak, jakby po prostu trafiała na jakąkolwiek karykaturę przypominającą tekturę. Wiele z tego pozostaje na piśmie. Jednak gwiazda, która obecnie ma małe role w cięższych zadaniach, takich jak Blade Jogger 2049, wnosi wdzięk i niuanse do tego lub przebojowego filmu. Ella Purnell jest dodatkowo cudowna jako dziecko osobowości Bautisty, ponieważ komponowanie dla tego połączenia jest niezwykle spostrzegawcze, przemyślane, a także psychologiczne. Pozostali aktorzy scenografii również pozostają w czołówce. Podczas gdy każda osoba traci doskonałą skuteczność, unikalne odniesienie naturalnie wymaga udania się do elektronicznie dołączonego Tig Notaro, złodzieja scen. Z perspektywy czasu wydaje się dość niezwykłe, że popularny komiks nie był obecnie faworytem do obowiązku.

Armia Umarłych zdecydowanie wpisuje się w projekt filmowy Snydera (co niektórzy mogliby nazwać powszechnym Snyderyzmem); jednak, podczas gdy jego projekt filmowy może albo spowodować poruszenie, albo uszkodzić, to ostatnie dzieje się właśnie tutaj. Największą samotnością Armii Umarłych jest jej prostota — Snyder koncentruje film na aktywności, podróży i rozkoszach. Odświeżająco, film wydaje się wietrzny, pociągający i psychologiczny z osobowościami, które wydają się rzeczywiste, a nie jak pionki w przebojowym filmie o włamywaniu się zombie, który oferuje do wybrania. Być może największym problemem filmu jest jego przewidywalność. Poprzez włączenie popularnych stylów, Snyder niewątpliwie znajduje się pod tropami zarówno filmów o zombie, jak i filmów o włamaniach, a niektóre z produktów mogą być poddane recyklingowi. To, co sprawia, że ​​wrażenie filmu jest świeże, to jego wydajność, oprócz pisania i instrukcji, które utrzymują film w przemieszczeniu i nigdy nie ciągną się w tonie lub prędkości. Zakończenie trochę opóźnia wrażenia (w prawdziwym stylu Zacka Snydera), ponieważ (grabież!) stanowi niezbyt kuszącą kontynuację i podobnie nie przyciągnie obecnego filmu do satysfakcjonującego końca. Ogólnie rzecz biorąc, Armia umarłych to niezawodny i stale zabawny film o zombie – to hit sezonu letniego, zrobiony metodą Snydera.

3 ciekawe filmy na jesienne wieczory

Szukasz ciekawych propozycji filmowych na długie jesienne wieczory? Przygotowaliśmy dla Ciebie trzy ciekawe propozycje obok których nie możesz przejść obojętnie!

Ulica Strachu – część 3: 1666 (2021)

Ulica Strachu – część 3: 1666 (2021) to ostatni film na Netflixie i trylogii filmowej reżysera Leigh Janiaka, opartej na tytułowych opowiadaniach R.L. Stine’a. Najnowszy film z kolekcji odkrywa początki Sarah Fier, a także menstruację umiejscowioną w Shadyside, która utrwalona jest w pierwszych dwóch filmach, a kierownik Janiak robi to przez pryzmat obszernej i zarazem strasznej opowieści o ludziach artystycznych. który odkrywa ciemną stronę tła, łącząc się poprzez tradycję, a także historię, która została ustalona w pierwszych dwóch filmach. Film również wraca do pierwszego filmu i kontynuuje opowieść w taki sposób, że łączy wszystkie trzy filmy i w przyjemny sposób zamyka kolekcję. Szybko wyróżniającą się częścią filmu jest jego początkowe pięćdziesiąt procent – ​​Janiak tworzy wciągającą, przerażającą indywidualność, która choć nie zbliża się do niektórych o wiele lepszych ludzi trudnych do zaoferowania, wciąż robi wrażenie dzięki dogłębnej narracji i uroczej produkcji co przyczynia się do powstania tej niezwykle spekulatywnej, odważnej, a także niezwykłej trylogii filmowej. Stworzone filmy 3 Fear Street stworzyły historię, która wydaje się być bardzo podzielona i namiętnie rozumiana, z dobrze wyważoną koncentracją zarówno na technikach przerażających, jak i osobowościach, partnerstwach i znacznie głębszych motywach. Ulica Strachu – część 3: 1666 (2021) jest prawdopodobnie najsłabszym filmem z całej trójki. Jednak również celowo przenosi kulę ostatecznej myśli i nadal dba o rozwinięcie zabawnego i prowokacyjnego zakończenia trylogii.

Wydajność w Ulicy Strachu: Część 3-1666 to niezawodny ekran wyświetlający tablicę aktorów. Chociaż skuteczność nie zawsze wydawała się całkowicie przekonująca, Kiana Madeira i Olivia Scott Welch praktycznie perfekcyjnie odkrywają swoje zupełnie nowe postacie w tym zupełnie nowym filmie, podobnie jak większość pozostałych aktorów, którzy powracają z pierwszych dwóch filmy. Bez rozpowszechniania nadmiaru, fascynującą taktyką jest recykling kilku poprzednich aktorów w tym zupełnie nowym filmie – zakładam, że kierownik Leigh Janiak chciał stworzyć szereg połączeń za pośrednictwem trzech filmów, a także większość z nich działa w kontekście, nawet jeśli może to wydawać się trochę dziwaczne. Ostatecznie ten film zapewnia Kiana Madeira jako lidera tego filmu i główną osobowość w trylogii, a także artysta estradowy, który wypełnia kluczowe obowiązki.

Trudno uznać pracę filmową za tak entuzjastyczną lub kreatywną w ostatnich przerażających wspomnieniach głównego nurtu, jak trylogia Fear Street. Wspólnie ze współscenarzystami filmu Janiak buduje opowieść za pomocą esencjonalnych, groźnych bitów, ale niemal bezustannie umieszcza świeże rotacje na okolicznościach, osobowościach i koneksjach w sposób, który od dawna nie był wykonywany. Strach w ludowej opowieści Ulica Strachu: Część 3-1666 opowiada o bardziej obszernych motywach, które wciąż sprawdzają się do dziś, jak również Janiak radzi, by stworzyć minuty ważkiego podtekstu pod rozlewem krwi, który określił zarówno trylogię, jak i ten film. Dzięki obfitej produkcji, która sprawia, że ​​film wygląda znakomicie, bajka ludowa tego filmu staje się czymś skutecznym, a także przenoszącym się i czymś, co buduje silne powiązania z pozostałymi dwoma filmami. W swoim drugim pięćdziesięciu procentach Strach Steet: Part 3-1666 czuje się nieco pospieszny, gdy pędzi w kierunku swojego werdyktu. Jednak nadal dba o to, aby stworzyć ciekawą myśl końcową. Ostatecznie Ulica Strachu – część 3: 1666 (2021) jest filmem predestynowanym do bycia najstraszniejszym samotnie, ale jego moc jako części trzyczęściowej kolekcji jest oczywista. Filmy z Ulicy Strachu to jedne z najbardziej ryzykownych przedsięwzięć, z jakimi widziałem się filmowiec od dłuższego czasu, a także szkoda, że ​​te filmy nigdy nie trafiły do ​​kina.

Żyć własnym życiem (1962)

Żyć własnym życiem to film z 1962 r. wyreżyserowany przez Jeana Luc-Godarda, jednego z najbardziej znanych nadzorców filmowych i twórcy francuskiego ruchu New Age. Żyć własnym życiem, w której główną rolę gra Anna Karina, wśród wielu stałych partnerów Godarda, jest idealną Godardowską mieszanką duchowego intelektualizmu, wentylowanego nihilizmu i enigmatycznej abstrakcji, z koncentracją na dyskusji, stanie umysłu, a także wizualnym nad opowieścią lub osobowość. Może to być jednak tylko jeden z wielu filmów Godarda skupiających się na postaciach, ale niezależnie od tego, ponieważ Żyć własnym życiem przedstawia dwanaście krótkich winiet z życia swojej głównej osobowości, Nany. Jednak opowieść o Nanie nigdy nie jest powszechnie definiowana. Ponadto Godard często wykorzystuje gadatliwe dyskusje i chaotyczne minuty, aby stworzyć abstrakcyjną relację pozostawioną, zwykle do analizy zwiedzających. Żyć własnym życiem to ponadczasowy przykład francuskiego kina new-age. Podczas gdy technologiczne aspekty Breathless mogą go wyróżniać, Żyć własnym życiem pokazuje nieco bardziej wzmocniony projekt narracji dla Godarda. https://vodfilmy.pl/

Anna Karina szybko kładzie nacisk na Żyć własnym życiem – artysta estradowy jest praktycznie widoczny w całym filmie, podobnie jak wiele innych znanych postaci w filmach Godarda. Biorąc pod uwagę, że film jest sugerowany jako badanie osobowości, Karina jest regularnie w strukturze całego Żyć własnym życiem, zwykle przemawiając w refleksyjnej, ale duchowej dyskusji na temat obecności, interakcji i uroku.

Cieszenie się filmem Godarda zazwyczaj wymaga wytrwałości – filmy są niezwykle celowo nastawione (prawie skrupulatnie powolne), naprawdę pełne dialogów, a także pełne spekulatywnych zdjęć i modyfikacji, które zastanawiają się nad otrzymanymi wytycznymi filmów. Filmy Godarda często testują znaczenie sztuki i filmu, tak jak go rozumiemy. Jednak pozostaje w tej destrukcyjnej próbie i rodzi się kilka najbardziej atrakcyjnych minut w kinie. Jeśli chodzi o Żyć własnym życiem, może to być po prostu rozmowa o kawie pomiędzy Kariną a dodatkowym mężczyzną w kawiarni, przyglądając się, co to znaczy naprawdę „rozmawiać”. Żyć własnym życiem ma wszystkie cechy filmu Godarda z New Age – jest interesujący, trudny, pomysłowy, czasami rozszerzony, a także w niektórych przypadkach innowacyjny.

2 Hearts (2020)

2 Hearts (2020) to czarujący film dramaturgiczny oparty na wierze z 2020 roku, który jest zgodny z opowieścią o 2 osobach i dwóch parach, których życie nagle zostaje połączone specjalnym ogniwem. Ten film, kierowany przez Lance Hool, który jest rozumiany do tworzenia filmów telewizyjnych, prowadzi do dopasowania większego planu wydatków do filmu z wyrafinowanym przesłaniem opartym na wierze. Pisanie może być czasem nieumyślnie zabawne, a wydajność jest równie niewygodna, z wyjątkiem kilku ważnych minut. Ten niedbale stworzony film w swoich pierwszych pięćdziesięciu procentach wyróżnia wiele uroczych tropów dramaturgicznych. Praktycznie graniczy z przeprosinami lub dowcipem. 2 Hearts jest niezwykle sympatyczny i kilka minut szarpie za struny serca; jednak ten film jest równie nieostrożny, wymyślony i nieporęczny, aby pozostawić rzeczywisty ślad.

Skuteczność w 2 Hearts jest ogólnie okropna, szczególnie od Jacoba Elordiego, wygodnie wśród moich ulubionych artystów z Ecstasy HBO. Właśnie tutaj Elordi najwyraźniej ma dochody, próbując trzymać się blisko tego rodzaju obowiązków, z których jest dodatkowo rozpoznawany. Jego skuteczność okazuje się niewiarygodnie beztroska, niepokojąco irytująca, a także bardzo niewygodna. Dzieli wyświetlacz z Tierą Skovbye, która zapewnia równie niewystarczającą wydajność, a chemia duetu na ekranie naprawdę wydaje się całkowicie pomysłowa. Prawdopodobnie jeszcze gorzej, Adan Canto i Radha Mitchell grają w różne inne wiodące duety, które same zapewniają stagnację wydajności. Co ciekawe, jedyną dość wiarygodną wydajnością tutaj jest Kari Matchett, która gra Mamę osobowości Elordiego – nie ma dużego komponentu. Jednak jej praca tutaj jest równie dobra.

2 Hearts czuje się niedbale stworzony, a także trasa. Nie pomaga również fakt, że praktycznie każdy przedmiot do pisania jest maszyną manipulacyjną lub tropem, który nie jest dobrze wykonywany. Film podchodzi do prawie każdego możliwego wyzwania scenariuszowego, jakie może, niezależnie od jego wyjątkowo wyjątkowych, wielkich intencji. Główna opowieść tutaj wydaje się jeszcze bardziej jak system szkieletowy niż coś ustalonego, co sprawia, że ​​osobowości czują się jeszcze bardziej jak karykatury i narracyjne pionki niż cokolwiek innego z innego naturalnego miejsca. Poniżej znajduje się kilka paraleli opartych na wierze. Jednak ten film zachowuje swoją duchowość głównie dopracowaną, najprawdopodobniej próbując przyciągnąć szerszy rynek docelowy dzięki opakowaniu produktu rom-com. Ogólnie rzecz biorąc, niezależnie od kilku minut z całego serca, 2 Hearts jest tak samo niekompetentne, aby właściwie funkcjonować – to kilka stopni w stosunku do twojego najnowszego filmu Charakterystyczne, ale nie za dużo.

Szybcy i wściekli: Tokio Drift Recenzja

The Fast and The Furious: Tokyo Drift to film z 2006 roku prowadzony przez Justina Lina, który działa jako trzecia instalacja (kolejno w kolejności premiery) w Angry, a także w szybkim biznesie franczyzowym. Jednocześnie to trzecie wejście jest formalnie częścią kolekcji, jego powiązanie z pozostałą częścią biznesu franczyzowego, ponieważ ten czynnik jest głównie niewielki, ponieważ film obiera objazd z głównego planu, aby skoncentrować się na marce Lucasa Blacka. nową osobowość, a także podróż do Tokio. Być może ostatni film w branży franczyzowej, który absolutnie skupia się na ulicznej stronie wyścigów samochodowych, Szybcy i wściekli: Tokyo Drift jest modny, a także mocny, choć kiepski i raczej obniżony, jak wiele filmów z serii kolekcja, wejście bezpośrednio do basenu. Tokyo Drift ma kilka okropnych umiejętności w grupie, z wyjątkiem wyrafinowanego i wciągającego Hana Sung Kanga. Jednak nadzorca Lin nadal dba o to, aby składał się z fascynujących serii i przede wszystkim mocnej opowieści. Szybcy i wściekli: Tokyo Drift działa jako niezwykle odpowiedni objazd kolekcji, jednocześnie pozwalając przełożonemu Justinowi Linowi wejść do biznesu franczyzowego z własnym projektem.

 Szybcy i wściekli: Tokio Drift Recenzja

Ten film zawiera kilka okropnych wydajności biznesu franczyzowego w porównaniu do filmu Szybcy i wściekli 9 – chociaż Lucas Black nie jest nieznośny jako Sean, jest bardzo angażujący, a nawet wykwalifikowany. Wiele z filmu ostatecznie popycha ramiona Sung Kanga, co tworzy wciągającą, podtrzymującą osobowość (nie dziwi ulubieniec zwolenników) i niezwykle ogromny Brian Tee jako D.K. Nathalie Kelley ma niewiele do zrobienia w filmie i nie zawiera zbyt wiele w opowieści, a Bow Wow ledwie dostarcza niczego rzeczywistego, co ma dużą wartość performatywną. Najbardziej denerwującym elementem jest Sean Lucasa Blacka – jest okropny i nieciekawy jako główny bohater filmu.

Znaczna część Tokyo Drift nie uwzględnia dobrze wieku – kilka wyników jest przestarzałych, a poniższy materiał jest również czasami kłopotliwy. Tym, co udało się kierownikowi Justinowi Linowi w Tokyo Drift, jest utrzymanie świeżości i wyrazistości filmowej sensacji, dzięki ledwie jeszcze wiarygodnej historii, która oferuje wiele intensywnych scenografii, w tym choreografię samochodów i ciężarówek, która nadal jest fascynująca. Lin podobnie utrzymuje projekt pierwszych dwóch filmów, mimo że jego ostatnie podróże w biznesie franczyzowym są absolutnym hitem, i podtrzymuje ducha ulicznych wyścigów samochodowych, aby żyć w tym filmie. Odejście od głównej opowieści i osobowości z pierwszych dwóch filmów wydaje się początkowo dziwną okazją; jednak Tokyo Drift istnieje jako własny spin-off Fast and Furious – jest to dziwactwo, jednak działa dobrze.