3 ciekawe filmy na jesienne wieczory

Filmy z 2021 roku, które warto obejrzeć

Andie the Great (2021)

Andie the Great to film z 2021 r. Wyreżyserowany i stworzony przez Davida Laurence’a i Josha Romyna oraz celebrytów Matreyę Scarrwener. Ten niezwykle niskobudżetowy film niezależny jest zdjęciem Andie Offerman, która na pierwszym roku opuszcza uniwersytet, by na zawsze wrócić do rodzinnego miasta. Film, który pojawia się na 1h 12m, jest z pewnością bzdurny z rzemieślniczego i narracyjnego punktu widzenia – zwykle wydaje się niedokończony i trochę niewygodny. Jednak solidna scenografia, a także szczerość filmu przebijają. Laurence i Romyn komponują film wnikliwie, przedstawiając Andie i kilka innych osobistości w filmie ze współczuciem i odrobiną dowcipu. Nieuchronnie film wydaje się być w toku, ale jest w połowie przyzwoitą wizytówką dla scenarzysty / reżyserów Laurence’a, a także Royn. Sprawdź tutaj

Skuteczność pomocy filmowej znacznie go zwiększa. Podczas gdy zdolności Matreyi Scarrwener wciąż wydają się nieco surowe, artysta nadal zapewnia wysoką skuteczność jako Andie, ktoś, kto jest stale informowany, że ma coś „wyjątkowego”, ale nie może zdecydować, co dalej robić. Wspaniałym w ciągłej służbie jest Michael Wener jako tata Andie, rzeczywista liczba przez całe jej życie. Clive Holloway jest silny, a także zabawny jako Hans, jeszcze jedna kluczowa osobowość w filmie. Joyce Robbins i Jacqueline Robbins, obydwie, które nie zawierają dużo opowieści, są fantastyczne w scenie, która różni się od reszty filmu.

Skromna natura Andie The Great była już od dawna rozumiana. Jednak ten niskobudżetowy film indie ma na celu przekazanie przede wszystkim wciągającej, choć niedokończonej, a także nieco kłopotliwej opowieści o podróży jednej osoby do „punktów domysłów”. Film jest empiryczny, zabawny i prawdziwy, nawet jeśli nie może raczej uzyskać swoich motywów i historii, aby skutecznie zrównać się z pokazem. Laurence i Romyn ujawniają, jak rozumieją te osobowości i ilustrują je współczuciem i wadami, tworząc najostrzejsze minuty filmu. Chociaż Andie The Great rzadko jest przymiotnikiem, jego tytuł może polecać, to wciąż jest świetnym atrybutem zachęcającym filmowców.

Mitchellowie kontra maszyny (The Mitchells vs. the Machines)

Mitchellowie kontra maszyny (dawniej zatytułowany jako„Connected”, dopóki nie pojawił się na Netflix) to animowany komputerowo film z 2021 r. kierowany przez Michaela Riandę, a także Jeffa Rowe (a także wygenerowany przez Phila Lorda i Christophera Millera). Mitchellowie kontra maszyny są konkretnie znakiem tego, czego można się spodziewać po zadaniu Lorda i Millera, a jeśli nie rozumiesz, że ich nie pokierowali, z pewnością założyłbyś, że tak. Klin wypełniony milionem zabawnych żartów na minutę, fantastycznymi sztuczkami estetycznymi, niezwykłym dowcipem, przewrotnymi treściami internetowymi oraz emocjonalną opowieścią i osobowościami, Mitchellowie kontra maszyny to konkretnie rodzaj animacji komputerowej, za którą tęskniłem. Brak doskonałej animacji komputerowej od dawna wydawał się solidny, biorąc pod uwagę, że ostatnio widziałem Spider-Man: Into The Spider-Verse. Mitchellowie kontra maszyny wydaje się być najlepszym filmem animowanym komputerowo, jaki od tamtej pory widziałem (z wyjątkiem I Shed My Body, jednak wolno było trzymać się ceny G i PG). Co jest najbardziej satysfakcjonujące w przypadku Mitchellowie kontra maszyny nie polega po prostu na tym, że jest sprytny, ale dodatkowo, że zabawne uczucie współgra z dowcipem, który odzwierciedla zarówno nasze dni, jak i wiek – co sugeruje, że punkty mogą być nieco mroczne, wyjątkowe, a także anarchiczne… co jest dużym sukcesem animowanego komputerowo filmu dla dzieci. Nie znaczy to oczywiście, że nie ma za wiele głupoty i slapsticku, ale i po tym Mitchellowie kontra maszyny lokalizują środki, dzięki którym punkty stają się wywrotowe, a także kreatywne. Aby ukryć wszystko, nawet jeśli nie są początkowe, Mitchellowie kontra maszyny niezwykle umiejętnie, a także mentalnie łączy opowieść ojca z córką w swoim zakładzie, która polega na nawiązaniu kontaktu z członkami rodziny przy jednoczesnym poszukiwaniu własnej oryginalności. Nie mogę zwariować wystarczająco w związku z Mitchellowie kontra maszyny – nie jest tak dobrze, jak często, jego nieuporządkowana pasja może spowodować kilka błędów, ale jest to twórcza, głupia, a także mądra animacja komputerowa, której ciągle brakuje, aż do animacji komputerowej Lorda i Millera (czy stworzone, czy kierowane).

Przy każdym zadaniu stworzonym przez Lorda, a także Millera, animacja komputerowa najprawdopodobniej będzie znakomita. O ile w filmie nie ma dokładnych mozaik, które z pewnością wygeneruje Dreamworks, a także Disney/Pixar, animowana animacja komputerowa, podobnie jak projekt komiksu/szkicu, przypomina markę animacji komputerowej, którą reprezentują programy. jak Gravity Autumns, The Outstanding Globe of Gumball, a także oczywiście poprzednie animacje komputerowe Lorda i Millera. Istnieje wiele estetycznych trików typu „mrugnij, a także tęsknisz”, a także żywe, zaawansowane wspomaganie animacji komputerowych, które zapewniają zabawny dodatkowy ciężar, a także są w filmie piękne animacje komputerowe krajobrazu – geometryczne obszary równoważnej centrali są w zasięgu wzroku. Spójrz na niesamowite wciąż wymienione poniżej, aby rozpoznać, że Disney, podobnie jak Dreamworks, nie są jedynymi, którzy rozumieją, jak wypełnić piękny krajobraz animacji komputerowej.

Można sobie życzyć jeszcze więcej filmów tak inteligentnych, opartych na podstawach i innowacyjnych jak Mitchellowie kontra maszyny cały film – jej dowcip nigdy nie traktuje protekcjonalnie swojego rynku docelowego (głównie dzieci). Slapstick jest mądry i praktycznie całkowicie pozbawiony nocnego humoru, który zasadniczo określa większość współczesnej animacji komputerowej. Kilka filmów może wydawać się powtórzeniem poprzednich filmów, szczególnie czynniki fabularne, które z pewnością będą znane każdemu, kto widział animowane komputerowo lub domowe filmy science fiction. Jednak terapia, dyskusja i pisanie filmu sprawiły, że przez cały czas mocno się śmiałem i głęboko współczułem osobowościom -Mitchellowie kontra maszyny mogą być najlepszą mieszanką serca i dowcipu, jaką widziałem w animacji komputerowej (lub jakimkolwiek filmie?) od dłuższego czasu – zapewnij im Oscara.

Armia umarłych (2021)

Armia umarłych to film o zombie z 2021 roku wyreżyserowany przez Zacka Snydera i stworzony przez Snydera, Shay’a Hattena i Joby’ego Harolda. Snyder, świeżo po sukcesie z udziałem nadzorców w Justice Organization, wraca do kategorii zombie po Świcie żywych trupów z 2004 roku. Obecna współpraca tego powszechnie nieregularnego filmowca z Netflix wydaje się kolejnym prawdziwym powrotem, ponieważ prostota Armia umarłych sprawia, że ​​​​jest to przebojowy hit zombie, który nigdy nie wydaje się tak długi, jak jego czas działania. Włączając filmy o zombie i włamywaczach, Snyder utrzymuje koncepcyjną świeżość filmowej sensacji i tworzy film ze znacznym stresem, krwawą aktywnością i osobowościami, które wyjątkowo nigdy nie są wyrównane. Podczas gdy Armia umarłych nie robi zbyt wiele, aby odmłodzić kategorię zombie, ten antyczny hit wydaje się być czymś, co zasługuje na doświadczenie w kinie zamiast na streamingu w domu. Snyder serwuje pełen akcji, atrakcyjny i przyjemny film o włamywaniu się zombie z Armia umarłych, który sprytnie sprawia, że ​​niewiarygodnie śmieszna historia wydaje się głównie aktualna.

Wydajności w filmie dodatkowo znacznie poprawiają film. Dave Bautista pozostaje w doskonałej formie przez cały film. Nie pozwala też, by jego skuteczność wyglądała tak, jakby po prostu trafiała na jakąkolwiek karykaturę przypominającą tekturę. Wiele z tego pozostaje na piśmie. Jednak gwiazda, która obecnie ma małe role w cięższych zadaniach, takich jak Blade Jogger 2049, wnosi wdzięk i niuanse do tego lub przebojowego filmu. Ella Purnell jest dodatkowo cudowna jako dziecko osobowości Bautisty, ponieważ komponowanie dla tego połączenia jest niezwykle spostrzegawcze, przemyślane, a także psychologiczne. Pozostali aktorzy scenografii również pozostają w czołówce. Podczas gdy każda osoba traci doskonałą skuteczność, unikalne odniesienie naturalnie wymaga udania się do elektronicznie dołączonego Tig Notaro, złodzieja scen. Z perspektywy czasu wydaje się dość niezwykłe, że popularny komiks nie był obecnie faworytem do obowiązku.

Armia Umarłych zdecydowanie wpisuje się w projekt filmowy Snydera (co niektórzy mogliby nazwać powszechnym Snyderyzmem); jednak, podczas gdy jego projekt filmowy może albo spowodować poruszenie, albo uszkodzić, to ostatnie dzieje się właśnie tutaj. Największą samotnością Armii Umarłych jest jej prostota — Snyder koncentruje film na aktywności, podróży i rozkoszach. Odświeżająco, film wydaje się wietrzny, pociągający i psychologiczny z osobowościami, które wydają się rzeczywiste, a nie jak pionki w przebojowym filmie o włamywaniu się zombie, który oferuje do wybrania. Być może największym problemem filmu jest jego przewidywalność. Poprzez włączenie popularnych stylów, Snyder niewątpliwie znajduje się pod tropami zarówno filmów o zombie, jak i filmów o włamaniach, a niektóre z produktów mogą być poddane recyklingowi. To, co sprawia, że ​​wrażenie filmu jest świeże, to jego wydajność, oprócz pisania i instrukcji, które utrzymują film w przemieszczeniu i nigdy nie ciągną się w tonie lub prędkości. Zakończenie trochę opóźnia wrażenia (w prawdziwym stylu Zacka Snydera), ponieważ (grabież!) stanowi niezbyt kuszącą kontynuację i podobnie nie przyciągnie obecnego filmu do satysfakcjonującego końca. Ogólnie rzecz biorąc, Armia umarłych to niezawodny i stale zabawny film o zombie – to hit sezonu letniego, zrobiony metodą Snydera.

Ingen kommentarer endnu

Der er endnu ingen kommentarer til indlægget. Hvis du synes indlægget er interessant, så vær den første til at kommentere på indlægget.

Skriv et svar

Skriv et svar

Din e-mailadresse vil ikke blive publiceret. Krævede felter er markeret med *

 

Næste indlæg

3 ciekawe filmy na jesienne wieczory